Zespół Kształcenia i Wychowania w Turzu

WYRÓŻNIENI ZA PRACĘ NA RZECZ SZKOŁY

W bieżącym roku szkolnym w pracę na rzecz Szkoły najbardziej zaangażowali się następujący uczniowie:

Krzysztof Brzeziński VIIIA, Adriana Białecka VIIIA, Paweł Łangowski VIIIA, Marcelina Zagorska VIIIA, Jakub Trzebowski VIIIB, Jacek Jaśkowiak VIIIB, Agata Mołda VIIIB, Urszula Naczk VIIIB, Piotr Goczkowski VIIIB, Beata Goczkowska VIIIB.

 

Uczniom tym składam gorące podziękowania i życzę rozwijania swych organizatorskich zdolności w wybranych szkołach średnich.

 

Jednocześnie pragnę serdecznie podziękować klasie VIA oraz wychowawczyni,            p. A. Skalskiej za to, iż wszyscy uczniowie tej klasy wzorowo pełnili dyżury w czasie przerw śródlekcyjnych.

Opiekun SU, E. Kicińska

 

ŚLADAMI DINOZAURÓW I MIESZKAŃCÓW OSADY KULTURY ŁUŻYCKIEJ

 

Dnia 13 czerwca klasy: IVB, VA i VB pod opieką wychowawców, tj. p. M. Wojciechowskiej, p. K. Gardzielewskiego, p. E. Kicińskiej oraz pedagog, p. M. Kittowskiej pojechały na wycieczkę do Biskupina i Zaurolandii. W wyjeździe udział wzięło też 4 uczniów z klasy VIA i 2 osoby z VIIA.

Najpierw zwiedziliśmy osadę w Biskupinie, gdzie przewodnicy w ciekawy sposób opowiedzieli nam historię tego magicznego miejsca. Dowiedzieliśmy się, że odkrycie starożytnego grodu w 1933 roku, po obniżeniu się wód w Jeziorze Biskupińskim, było jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach archeologii polskiej i europejskiej. Dlatego też, z ogromnym zainteresowaniem słuchaliśmy opowieści o życiu mieszkańców osady i chętnie zaglądaliśmy we wszelkie zakamarki zrekonstruowanych chat. Następnie pływaliśmy statkiem po Jeziorze Biskupińskim i podziwialiśmy panoramę Biskupina z  perspektywy pokładu. Z Biskupina udaliśmy się do pobliskiego zajazdu, gdzie czekał na nas smaczny obiad. Stamtąd pojechaliśmy do Zaurolandii. Tam, spacerując nad brzegiem Jeziora Rogowskiego, dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o życiu dinozaurów. Na zakończenie wycieczki rozładowaliśmy nadmiar energii w mini parku linowym, na zjeżdżalni bądź elektrycznych samochodach. Czas upłynął nam bardzo szybko. Zmęczeni, ale zadowoleni dotarliśmy po dwudziestej do Turza.

Ewa Kicińska